widziałem właśnie na camerimage, gniot jakich miało, miał być dramat a ludzie się na tym filmie śmiali jak na komedii. Totalne nieporozumienie, ale jedno moge przyznać Chaos to dobry tytuł, charakteryzuje wszystko w tym filmie, scenariusz, narracje, reżyserię, grę aktorską, montaż, zdjęcia. Wstyd mi było że taki film reprezentuje polskę na międzynarodowym festiwalu. 1/10
uwazam ze film jest dobym przerywnikiem miedzy filmami w stylu "the house of sand" i "the fountain" gdzie tresc jest zdecydowanie ciezsza niz w "chaosie".a ludzie na camerimage bawili sie dobrze na wszystkim.nawet na zenujacej reklamie pewnego dodatku filmowego,ktorego promotorem byl goryl.
"chaos" jest filmem,ktory mozna obejrzec w teleizji ale zeby na konkurs go brac to pzresada
Reklamy na camerimage zawsze są cudowne zwłaszcza w ostatni dzień festiwalu kiedy zna się je na pamięć;]. A co do tego że bawili się dobrze na wszystkim, no nie powiedziałbym:P. Mnie osobiście w Chaosie najbardziej rozśmieszył Niemiecki milioner na wózku zapachniało mi Austinem Powersem problem w tym że nie o to chyba chodziło;]