Wydaje mi się, że Żuławski bardzo inspirował się dziełem Inarritu - montaż, ujęcia, charakterystyczne liczne zbliżenia, plątanina losów ludzkich, ich tragizm, podobne przesłanie. Co o tym sądzicie?
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.